» Blog » Mutoshima - Cztery kolory
25-04-2013 17:29

Mutoshima - Cztery kolory

W działach: Neuroshima | Odsłony: 20

Mutoshima - Cztery kolory

Oto moja wizja czterech kolorów w Mutoshimie

 

STAL

                Myślę, że Stal powinna skupiać się na próbie odnalezienia miejsca mutantów w nowym świecie. Albo ich zjednoczeniu z ludźmi albo na próbie odzyskania człowieczeństwa. W tym kolorze historie będą często opowiadały o osadach mutantów, starających się przetrwać w nowej rzeczywistości. Ludzie wrodzy mutantom jawić będą się jako zepsuci i bezlitości, za to nawet najbardziej zdziczałe plemię mutantów będzie wydawało się mieć w sobie coś wartościowego, coś co sprawiałoby, że warto pomóc im przetrwać. W końcu oni też zasługują by żyć.

                Zmiany: Mutki nie otrzymują kar do Perswazji i bonusów do Zastraszania za wzrastającą Reputację.

                Łowcy mutantów postrzegani są jako szaleńcy, dziwacy oraz margines społeczny

                Istnieją bardzo realne legendy o tym, że z mutacji można się wyleczyć, co może stać się nawet celem kampanii.

 

RDZA

                Przede wszystkim powinna pokazywać, to jak wiele bohaterowie tracą nie będąc ludźmi. Ludzie mają to szczęście, że widzą jeszcze resztki swojego umierającego świata, mogąc wspominać to co było im bliskie i cenne. Mutanty urodziły się w chwili gdy świat już umierał. Dla nich nie ma tutaj miejsca. Każdy próbuje znaleźć swoje szczęście i zbudować coś w czasach gdy wszystko rozpada się w pył. Rdzawe mutanty to istoty poszukujące szczęścia.

                Zmiany: Każdy mutant otrzymuje jakiś drobny cel (założenie rodziny, zobaczenie filmu w kinie itd.) jego wykonanie dawałoby postaci jakiś bonus (np. raz na sesję będzie mógł zmienić wynik na wybranej kości o jedno oczko), albo nawet pożegnanie się z postacią i rozpisanie nowych celów dla nowego bohatera i obdarowanie go dodatkowymi PD, by gracz nie był stratny zmieniając postać.

 

 

RTĘĆ

                Rtęć to jedno wielkie polowanie. Ludzie żyją w zamkniętych społecznościach na pustkowiach otoczonych przez przerażające mutanty.  Pośród tego krążą mityczni Łowcy mutantów, którzy sprawiają wrażenie bardziej nieludzkich myśliwych niż ich zmutowane ofiary.

                Zmiany: Wszystkie mutanty wywołują lęk w ludziach (mutki które na normalnych zasadach wymuszają testy strachu otrzymują dwa suwaki w górę)

          Łowcy mutantów są jeszcze bardziej potworni od mutantów. MG powinien zadbać o to by każdy z nich już z wyglądu jawił się jako niebezpieczna bestia i szaleniec, którzy urządza rytualne łowy na Bohaterów Graczy.

 

CHROM

                Mutasy traktowani są często jak nadludzie i swobodnie łażą po ludzkich osadach. Nawet ludzie, którzy ich nienawidzą nie mają jaj by im podskoczyć. Jedynie najwięksi twardziele (przede wszystkim Łowcy mutantów) mają dość odwagi by walczyć z Bohaterami. Mają więc miejsca pojedynki legend pustkowi w których wszyscy inni są tylko statystami.

                Zmiany: Mutasy krążą po osiedlach ludzi.

                Zwykli statyści obrywają obrażenia o poziom wyższe niż powinni (ciężkie to krytyki itd.).

                Łowcy mutantów przypisani BG mają po trzy „życia”, nawet pokonani w walce uciekają, by wylizać rany i wrócić za jakiś czas. MG powinien zadbać o to by każdy Łowca był ciekawym i barwnym przeciwnikiem.

 

 

Komentarze


Rag
   
Ocena:
+1
Fajny tekst, rtęć i szczególnie do gustu przypadła - przypomnia mi kampanię, którą sam kiedyś prowadziłem, co prawda tam zamiast mutantów było coś w rodzaju obcych, ale zasada ta sama.

Pozdrawiam
Rag
25-04-2013 18:11
Eliash
   
Ocena:
+1
Nie jesteś pierwszą osobą, która uważa, że Rtęć jest najlepsza XD Coś w tym musi być ;)

Ja jako zwolennik brawurowych przygód najbardziej utożsamiam się z Chromem :P
25-04-2013 18:15
Aesandill
   
Ocena:
+1
Cąłkiem ciekawie napisane. Nie mam pewnosci czy podniesienie obrażeń w chromie ma sens (wystarczy niski charakter, cos koło 8 http://polter.pl/Aesandill,blog.ht ml?13818 ) ale generalnie git.
Podoba mi się.
Rteć najlepsza, chrom najsłabszy ;)

Pozdrawiam
25-04-2013 19:21
Eliash
   
Ocena:
0
@Aes

Chciałem wprowadzić podział na Blotki i Figury, w ten sposób gracze będą szybko i lekko eliminować statystów, których zadaniem i tak jest szybko umrzeć.
25-04-2013 19:25
Z Enterprise
   
Ocena:
+1
To może od razu zrób to w Savage Worlds?

http://files.neuroshima.org/gwiezd ny30.pdf
25-04-2013 19:33
Eliash
   
Ocena:
+1
Może nie chcę?

Dałem to jako jeden z 4 wariantów rozgrywki, nie mam zamiaru pod to układać wszystkiego co napisałem.

Ale dzięki za radę. I konwersję znam, choć nie do końca mi się podoba ;)
25-04-2013 19:35
Aesandill
   
Ocena:
+1
@ Eliash
Rozumiem uproszczenie, rozumiem jego potencjał - jedynie mam wrażenie że to już jest w neuro. Moze nie tak wyrażne, jasne ale jest.
Choć nic nie przeszkodzi podkreślić to dobitniej, więc w sumie masz racje.
25-04-2013 20:01
Eliash
   
Ocena:
+2
@Aes

Powiedzenie, że mechanika NS dzieli bohaterów na tych ważnych i pobocznych wydaje mi się nietrafne. Bo Bohaterowie nie zawsze muszą mieć wysoki Charakter, a to by oznaczało, że nagle z pierwszoplanowców przechodzą do drugiej ligi.
Twoje obliczenia oczywiście są słuszne. Osoba po zgarnięciu czterech lekkich jest niezdolna do działania. Ale to nie zmienia faktu, że zgodnie z zasadami aby widowiskowo oberwała w łeb i wpadła na brudny karton musi z pistoletu oberwać od 9 do 3 pocisków.
A podniesienie poziomu ran dla nieistotnych postaci sprawi, że faktycznie da się zabić jakiegoś głupiego gangera strzałem w głowię :) Bo to fajne i twardzielskie. Czyli Chromowane.

Ale dziękuję za uwagę i czujność. Zaznaczam, że nawet jakby ktoś chciał spróbować zagrać w Mutoshimę na moich zasadach to Chrom jest opcjonalny jak każdy inny kolor ;)
25-04-2013 21:44
Aesandill
   
Ocena:
+1
@ Eliash
" Powiedzenie, że mechanika NS dzieli bohaterów na tych ważnych i pobocznych wydaje mi się nietrafne. Bo Bohaterowie nie zawsze muszą mieć wysoki Charakter, a to by oznaczało, że nagle z pierwszoplanowców przechodzą do drugiej ligi. "

Albo że tworząc bohatera z niskim charakterem sam przechodzisz do drugiej ligi.
Wszystko kwestia nazewnictwa. Moim zdaniem kazdy (walczący) bohater w NS musi mieć charkter 10+, inaczej wychodzi na blotke.
Nie musi mieć, ale to nazwijmy to jak chcemy, błąd czy cecha mechaniki. Wysoki charkter odgranicza jednoształowców od wielo.

" Ale to nie zmienia faktu, że zgodnie z zasadami aby widowiskowo oberwała w łeb i wpadła na brudny karton musi z pistoletu oberwać od 9 do 3 pocisków. "

No w łeb starczy jeden, dwa.
Do eliminacji.
Dalej kwestia interpretacji - rozumiem ten komfort gy mg moze powiedziec "trup" zgodnie z mechanika, choć trupa(BN) od wyelimnowango niewiele odróżnia.
26-04-2013 06:58
Eliash
   
Ocena:
0
@Aes

Musi mieć też wysoką Budowę, bo po każdej ciężkiej ranie (lub równowartości w lekkich) wykonuje się test Budowy czy nie zemdlałeś. No i musi mieć wysoką Zręczność żeby być w walce skutecznym.
Jeśli dodamy do tego, że Percepcja to bardzo ważny współczynnik (nie tylko wypatrywanie i skradanie, ale też sztuka przetrwania) oraz że mało kto lubi grać debilem (czyli Spryt powinien być na jakimś rozsądnym poziomie), to okazuje się, że Bohater Gracza by zasługiwać na miano Pierwszoplanowej Postaci musi mieć wszystkie współczynniki na wysokim poziomie. Co nie zawsze jest realne, może że grający będą rozdawali statystyki z puli punktów i to większej niż proponowana w podręczniku.
26-04-2013 09:42
Aesandill
   
Ocena:
+1
@ Eliash
Test budowy czy nie zemdlałeś jest zasadą dodatkową*
Budowa jest niemal zbędna (patrz link)

Zręczność pozwala skutecznie walczyć, to fakt
Potrzebny jest tylko charakter i zręczność. Tyle że zrocznośc nie robi z Ciebie blotki(na wzór tego z SWePla - łątwiejszej eliminacji)

Z reszta się nie zgodze(percepcja i spryt to tylko opcja), ale by się nie powtarzać:
http://polter.pl/Aesandill,blog.ht ml?13805


* z tego co pamietam. A nawet jak - najpierw trzeba miec jakies rozsądne kary po tych trzech ranach, więc z niskim charkterem budowa i tak nie jest ważna - skoro moze zostac osłabiona przez charakter tak bardzo (jakieś tam -8/-11). Lepiej miec charakter wysoki i mała kare do budowy, niz niski charakter i ogromną kare - wychodzi na to samo w kwestii budowy, ale kara idzie na wszystko i praktycznie eliminuje
26-04-2013 10:20
Eliash
   
Ocena:
+1
@Aes

Masz rację, to zasada opcjonalna.

Ale co do walki w NS. Po rozegraniu kiluset sesji nauczyłem się, że najatrakcyjniejsze współczynniki dla postaci walczącej do wcale nie jest Charakter i Zręczność tylko Zręczność i Percepcja. Jeśli ktoś nie zamierza grać gadaczem to Charakter jest zazwyczaj marginalizowany. Teraz dlaczego. Bo w NS jakby nie patrzeć każda rana powoduje istotne kary, nawet zdany test Odporności na ból przy lekkiej ranie daje nam 15% czyli już testy Problematyczne.
Wniosek jest prosty - lepiej jest wcale nie obrywać postrzałów niż je bohatersko znosić, bo wysoki Charakter jedynie zmniejszy i tak poważne i odczuwalne obrażenia. O wiele lepsze (skuteczniejsze) są postaci które się świetnie skradają bo zranią wroga jako pierwsze (albo nawet zabiją) i wysoki Charakter nikogo w tym względzie nie ocali.

To nie Percepcja a Charakter jest opcjonalny ;)
26-04-2013 10:52
Aesandill
   
Ocena:
+1
@ Eliash
Westernowy klimat, zasad "najpierw spójrz mi w oczy" ...

Kwestia podejścia do gry. Obawiam sieże obaj mamy racje, zależnie od tego jak się w owe Neuro gra (które stara sie chapać wszystkie możliwe konwencje na raz, udajac uniwerslanośc)
26-04-2013 11:08
Eliash
   
Ocena:
+1
@Aes

Coś w tym jest.
Ja bardziej opieram się na tych elementach jak "w walce się nie biega, w walce się skrada" XD
26-04-2013 11:14
WekT
   
Ocena:
+2
Mi sięstal podoba, na Triocnie prowadziłem przygodę w sumie zaimprowizowaną co fajnie wyszła, mutki był torchezwierzętami i zyły w zasadzie obok ludzi, i był taki 3stornny konflikt osada/mutki/gangerzy i graczom ładnie udał osię gangerow na mutki wprowadzić i załtwić zagrożenie.
26-04-2013 11:33
   
Ocena:
+1
@Eliash

Zawsze można iść argumentem co niektórych graczy(niestety z takimi miałem styczność) że "jak ma pancerz 4 gdzie się da a Mg nie jest typowym killerem i nie da M2HB naprzeciw to można se spokojnie biegać i strzelać ala Rambo".

28-04-2013 13:19
Eliash
   
Ocena:
0
hmmm.... Powiem tak
Pancerz o wartości 4 na lokacji to 50% utrudnienia. Jak masz taki Pancerz na całym ciele to jest to razem 300% utrudnienia. Nawet jak weźmiesz 16 budowy, bezsensowną Cechę Posterunku z Gladiatora i bezsensowną Cechę Żołnierza z B^3, to utrudnienie spadnie do jakiś 170%

170% to jest Fart. Czyli -15 do współczynnika. Nawet jak masz 20 zręki to spada do żałosnego 5, a dojdą jeszcze utrudnienia za takie bzdury jak dystans, osłonę, ruch... Generalnie to nie będzie strzelanina jak Rambo tylko kalek które i tak się nie trafiają.

A teraz dwa słowa o przydatności Pancerza o wartości 4. Zatrzymuje większość pocisków. Ale biorąc pod uwagę, że taka osoba ledwo się rusza, wystarczy wziąć młot/miecz/topór (topór najlepszy patrząc na obrażenia) po czym podejść i zatłuc takiego nieszczęśnika. Taka pucha dostawałaby toporem co rundę Lekką ranę, a że jest niezdolna do kontrataku lub obrony, to zdechnie po 9 rundach.

Pancerze w Neuroshimie mają bardzo ograniczony sens. Jedynie pancerze wspomagane są jako tako przydatne, ale szału nie robią. Poza pancerzami Stalowej Policji, ale to wiadomo XD
28-04-2013 14:01
   
Ocena:
0
Zawsze istnieje rozwiązanie kwestii pancerza pod tytułem: "Pancerz daje utrudnienia według podręcznika jedynie do Zręczności oraz Budowy a Wyrzutnie i wszystko z tym związane oparte jest na Sprycie który nie przyjmuje kar z racji opancerzenia" I wychodzą dziwaczne przypadki przez mechanikę dopuszczalne że koleś zakuty na 4 z wysokim sprytem może bawić się w snajpera z granatnikiem albo jak ma dojść do walki wręcz to rzucić granat pod nogi bo on nie ma punktów przebić więc nic mu nie zrobi.
28-04-2013 14:29
Eliash
   
Ocena:
0
Nie będę wypowiadał się jak głupie jest założenie, że utrudnienie obejmuje tylko Zrękę i Budowę. Czyli rozumiem, że tacy gracze też się skradają bo to idzie od Percepcji? Szkoda komentować.

A co do Granatu. Pancerze w NS się zużywają. Większość rozpada się po Krytyku, co oznacza, że dalsze obrażenia wejdą (Ciężka, Lekka, Draśnięcie i X Draśnięć).

Ale nawet bez tego pomysł jest tak idiotyczny, że nie wiem co powiedzieć.
28-04-2013 15:41
   
Ocena:
0
Pomysł może wydaje się idiotyczny i wbrew zdrowemu rozsądkowi ale jest dopuszczalny wedle mechaniki. A kwestia czy ludzie grają ściśle wedle niekoniecznie sensownego napisanego podręcznika a wedle zdrowego rozsądku to już inna kwestia.
28-04-2013 19:20

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.