» Blog » Neuroshima - Skrytobójstwo
18-05-2013 20:37

Neuroshima - Skrytobójstwo

W działach: Neuroshima | Odsłony: 201

Neuroshima - Skrytobójstwo

Cześć

Pomimo tego, że mechanik Neuroshimy coraz bardziej mnie irytuje (oraz lekko mi się przejadła) czasem jeszcze zdarza mi się do niej sięgać. Co można powiedzieć o zasadach NS poza tym, że są dość trudne i wolne?
Moim zdaniem to, że jest to jedna z niewielu mechanik silących się na realizm, gdzie o tym kto wygra w strzelaninie decyduje fakt, czy ktoś miał już odbezpieczoną broń. Do tego każda rana jest tutaj bardzo dotkliwa, a większość broni naprawdę śmiertelna.
Irytować potrafią bronie, które zadają lekkie obrażenia, ponieważ szansa zabicia kogoś pierwszym strzałem graniczy z cudem. Dlatego Gracze raczej po nie nie sięgają.
Mnie jednak najbardziej drażni fakt, że w tej pseudorealistycznej mechanice nigdzie nie ma zasad jak kogoś zabić z zaskoczenia. Co prawda są MG którzy podchodzą do tego zdroworozsądkowo, mówiąc "on stoi sobie i pali fajkę, ty stoisz za jego plecami z nożem... Nie ma szans. Zabijasz go bez trudu". Czy to dobrze, czy źle. Nie potrafię ocenić. Ja jednak należę do MG, którzy lubią w takich sytuacjach podeprzeć się jakąś regułą z podręcznika.
Ponieważ takiej nie ma, proponuję własną:

Ofiara musi być nieświadoma ataku
Wykonywany musi być on z odległości mniejszej niż 5 metrów
Postać która przeprowadza atak musi mieć umiejętność, które chce użyć do zabójstwa przynajmniej na 4 (np. Pistolety, Rzucanie, Broń ręczna, Bijatyka)
Morderca musi zdać test Niezłomności (prosty gdy zabija wroga, ch. Trudny gdy to bezbronna kobieta/dziecko, seryjni zabójcy mają łatwiej) oraz wykonać atak z utrudnieniem +80%. Jeśli nie zda testu niezłomności, ale trafi, zada normalne obrażenia powiększone o jeden stopień (jeśli to jest atak wręcz to rozliczamy obrażenia ataku za 3 sukcesy)
Osoby w okolicy mają prawo do testu nasłuchiwania by zorientować się w sytuacji.

 

Tadam! I tym oto sposobem w Neuroshimie nareszcie można kogoś zabić z ukrycia, jednym ciosem, a nóż do rzucania nabiera znaczenia :D

 

Co sądzicie o takich zasadach? Jak wy rozwiązujecie takie rzeczy na swoich sesjach? W końcu "Kot" to jedna z najmocniejszych Cech w Neuroshimie, więc na pewno wśród BG sporo jest Złodziei, chcących zabić kogoś z zaskoczenia :)

Komentarze


Aesandill
   
Ocena:
+1
Generalnie git, choć zastanawiam się czy coś rozwiązuje.
Moze jakaś prosta premie typu poziom obrażeń up. była bardziej uniwersalna.
Wiesz, już widze tych kilerów Jaggernautów i Stalowych policjantów.



Nie wiem czy obowiązkowy test niezłomności powinien być... obowiązkowy. W sumie to raczej taka kwestia MG.

Pozdrawiam
18-05-2013 21:56
   
Ocena:
0
A nie wystarczy zadawanie ran krytycznych?
18-05-2013 22:15
Eliash
   
Ocena:
+1
Premia do obrażeń nie rozwiązywałaby do końca problemu, bo jaka by to była premia? Obrażenia poziom w górę? Czyli pistolet zadawałby ciężkie.

A nawet jeśli przyjmiemy, że dwa poziomy w górę i nawet ręce stają się mordercze, ale łapy nie mają przebicia pancerza, a chcemy załatwić kolesia w pancerzu SWAT. Okazuje się, że z powodu redukcji obrażeń nie da się mu skręcić karku XD

Ale słuszna uwaga - powinno być zaznaczone, że to działa tylko na humanoidalne istoty bez pancerzy wspomaganych.
19-05-2013 00:23
von Mansfeld
   
Ocena:
0
Tego typu homerules najlepiej przetestować na postaciach graczy. Dla tej regułki - przeciwnik podchodzi od tyłu do ofiary, zdaje Niezłomność i mówisz "Twój Zdzichu został zarżnięty nożem. Twórz nową postać".

Co prawda reszta BG może zdać test Nasłuchiwania i usłyszeć co się dzieje, lecz jeśli skrytobójcy uda się test Niezłomności, to mogą co najwyżej zaatakować zabójcę swojego kolegi.
19-05-2013 11:11
Aesandill
   
Ocena:
+7
@ vM
Warto tez posiadać własny styl gry, troche intelektu i zrozumienie dla intencji gry.

Wtedy (o zgrozo) może się okazać że MG nie napuszcza na BG takich BN jeśli nie ma to sensu. Tak samo jak np. w DeDeku nie atakują BG pierwszopoziomowych smoki.

Innym razem Bn tak atakują i dają pretekst do uzycia tej wykokszonej percepcji. Win win.
19-05-2013 11:37
de99ial
   
Ocena:
+4
@von Mansfred - jakbyś troszkę pomyślał to byś wiedział, że homerules jest dla graczy, nie na graczy.

Z drugiej strony to czego ja się spodziewałem.

@Eliash
Właśnie z powodu takich drobiazgów postanowiłem wyrzeźbić swoją mechanikę. Poszukaj na moim blogu, poczytaj i zdecyduj czy masz ochotę przetestować.
19-05-2013 11:37
Eliash
   
Ocena:
+1
von Mansfeld

Równie dobrze zanim dam BG do dyspozycji np. granaty, aby sprawdzić jak działają jakiś BN rzuci w grupę BG workiem granatów. Tyle sensu .__."
19-05-2013 11:49
von Mansfeld
   
Ocena:
+1
@Eliash

Zwracam uwagę na to, że Neuroshima jest mechaniką symetryczną - reguły działają w jedną stronę (w stronę problemów postaci graczy), jak i w drugą stronę (w stronę postaci graczy). Dlatego moim zdaniem należy w takim przypadku uważać na homerules choćby ze względu na to, że wpływają w jednakowy sposób na BG oraz BNów.

I ogólnie, warto testować swoje zasady domowe, choćby po to aby wiedzieć, czy faktycznie warto wprowadzić je do rozgrywki.

Zaproponowane przez ciebie rozwiązanie IMHO jest wciąż lepsze niż "MG mówi, bo tak/nie".
19-05-2013 12:15
Aesandill
   
Ocena:
0
@ vM
Robisz coś zupełnie innego, a teraz odwracasz kota ogonem. Dobre i to, zawsze zaczynasz pisać z większym sensem.
19-05-2013 13:32
von Mansfeld
   
Ocena:
+1
@Aes

Zadziwia mnie po raz kolejny, skąd ty niby "wiesz", że coś rzekomo robię.

Ach no tak, to Internet. Tu wszyscy "wiedzą lepiej" od piszącego wiadomość.
19-05-2013 13:36
Aesandill
   
Ocena:
+3
@ vM
Skad wiem? Zdradze Ci sekret. Napisałeś to O_O
Powaga
:*
19-05-2013 13:40
Nuriel
   
Ocena:
+3
@vM

Zwracam uwagę na to, że Neuroshima jest mechaniką symetryczną - reguły działają w jedną stronę (w stronę problemów postaci graczy), jak i w drugą stronę (w stronę postaci graczy)

Chyba, że Mistrz Gry postanowi nie stosować części mechaniki przeciwko graczom. Niektórzy tak grają. Naprawdę.

No, ale wtedy jest ryzko, że jaki Laveris wpadnie na sesję i łomot spuści, że gra się niezgodnie z zasadami ;)
19-05-2013 15:05
   
Ocena:
+2
@von Mansfeld
Zwróć uwagę że reguły dotyczące np.perswazji nie wpływają na BG więc teoria o symetryczności mechaniki nieco wzięła w łeb.

Co myślicie o testowaniu mechaniki strzałów snajperskich na BG :P
19-05-2013 15:25
Eliash
   
Ocena:
+1
Akurat von Mansfeld ma rację co do tej symetryczności. Mechanika NS wcale nie mówi, że jakiś BN nie może zastosować Perswazji na Graczach na zasadzie "On bardzo przekonująco wyjaśnia, że nie jest zabójcą" i teoretycznie BG powinni mu uwierzyć XD

Jednak Gracze i MG nie sięgają po takie rozwiązania bo to psuje po prostu przyjemność z gry. Podobnie jak padające znikąd strzały snajperskie. Po prostu pewnych rzeczy się nie robi XD
19-05-2013 16:27
   
Ocena:
+4
Więc Twoje skrytobójstwo jest trochę jak strzał snajperski z tym że słabsze pod względem zastosowania więc naprawdę nie widze powodów do czepiania się akureat tego home rule.
@ed
A jeśli chodzi o Twój przykład to blef an nie perswazja.

NS1.5 str.217
"Oczywiście przekonywać za pomocą reguł można tylko Bohaterów Niezależnych, a nie Bohaterów Graczy".

@ed2
Nie żeby bez reguły w podręczniku nie było to dla mnie oczywiste, tak się tylko bawię w rule lawyer'a.

19-05-2013 17:34
54591

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Zawsze to jakaś zasada. Nie wiem o co się pultać w stosunku do pojedynczego house rule, skoro cała mechanika NS to zbitka przeróżnych HRów. Imo imo imo.

Fajny pomysł z wymaganym stopniem umiejętności na 4. Nie wiem za to po co test Niezłomności? Ogólnie to ta zasada ma być tylko dla graczy, czy dla całego świata NS?
19-05-2013 17:50
Eliash
   
Ocena:
+2
@Żmij

Dziękuję za cytat.

@Lukrecjusz

Nie wiem, jakoś tak mi przeszło przez myśl, że zamordowanie nieświadomego człowieka wymaga bezwzględnego charakteru :P
Ja to napisałem z myślą o zabijaniu jakiś wartowników czy jako bonus dla Zabójcy. Nie wyobrażam sobie żeby stosować coś takiego na BG, może że jako ogłuszenie, lub dając im jakieś szanse obrony większe. Chociaż zazwyczaj w drużynie jest ktoś z dobrą Percepcją, więc powinni sobie radzić z tego typu ninja :P
19-05-2013 18:10
   
Ocena:
+1
A dlaczego nie odpowiadają ci tutaj sztuczki takie jak nożownik(dla noży) czy (zielony balonik) dla pistoletów?

Moim zdaniem one w jakiś sposób dają takie profity. Przy zielonym baloniku dochodzi interpretacja słowa jeniec ale tak zdroworozsądkowo to akurat mi tutaj pasuje.

W sumie zastosowanie tutaj sztuczki daje możliwość pominięcia testu niezłomności(ze względu na to że postać po prostu jest wyszkolonym zabójcą) chociaż w hardcore'owych sytuacjach akurat ta zasada bardzo mi się podoba.
19-05-2013 18:23
Eliash
   
Ocena:
+2
@Żmij

Nożownik tak. Ale to oznaczałoby, że postać może kogoś zabić nożem, ale np. hakiem/włócznią/gazrurką już nie. Stąd taki pomysł.

Co do Zielonego balonika. To nie jest zły pomysł, ale jeśli np. Wartownik ma hełm, to interpretacja tej sztuczki już nie jest taka prosta, a przy takiej regułce można by przyjąć, że strzelasz na przykład w szyję, ponieważ nie uwzględnia ona pancerzy.

No i jeszcze taki home rule dodaje możliwość stosowania noży do rzucania, jak w Jagged Alliance XD
19-05-2013 18:54
   
Ocena:
+1
W gruncie rzeczy masz rację po prostu włączył mi się w głowie archetypiczny obraz skrytobójcy ze sztyletem :P
19-05-2013 18:59

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.