Overwatch Poradnik - Ten cholerny Żniwiarz
W działach: Overwatch, gry komputerowe, poradnik | Odsłony: 359Cześć, internety!
Dzisiaj bierzemy na celownik pana Gabriela „Patrzcie Jaki Jestem Mroczny” Reyesa, znanego również jako Żniwiarz (lub Reaper). Jest on zabójcą, podobnie jak Genji czy Smuga, ale w przeciwieństwie do nich wymaga znacznie mniejszego refleksu oraz celności, więc doskonale nadaje się dla początkujących assasynów. Jednak nie daj się zwieść jednej gwiazdce przy stopniu trudności – by być dobrym posłańcem kostuchy trzeba posiadać pewną wiedzę o grze, przede wszystkim na temat map.
PIEKIELNE STRZELBY
Żniwiarz w walce używa dwóch pięknie zdobionych strzelb. Każda ma w magazynku 4 pociski (łącznie 8 nabojów). Gdy te się skończą, Reyes wyrzuca zużytą broń i wyciąga nowe pukawki. Skąd je bierze? Niestety nie potrafię precyzyjnie wyjaśnić. To tajemnica, której rozwiązanie zna tylko sam Reaper oraz jego proktolog.
Piekielne strzelby to najlepsze shotguny w grze oraz ogólnie jedna z najbardziej niszczycielskich broni. Ciężko precyzyjnie określić jej obrażenia. Każdy strzał wyrzuca 20 odłamków, każdy zadaje do 7 obrażeń (spadają z dystansem). Czyli jedno naciśnięcie na spust równa się 140 obrażeniom. Możemy oddać dwa strzały na sekundę. Problem w tym, że te liczby sprawdzają się jedynie gdy wpychamy lufy broni bezpośrednio w zadek przeciwnika, ponieważ rozrzut jest bardzo duży. Nawet metr dystansu od ofiary znacząco zmniejsza obrażenia (może, że strzelasz do tanka). Podejmowanie walki na odległość powyżej 10 metrów zupełnie mija się z celem, w takich sytuacjach jesteś po prostu bezbronny. Taki oręż wymusza na Żniwiarzu obowiązek zachodzenia przeciwników od flanki, by móc uderzyć z pełną mocą. Zupełnie nie sprawdza się on w chodzeniu z resztą ekipy, ponieważ będzie miał zerowy wpływ na walkę. Może poza wyjątkowymi sytuacjami, gdy będziecie przepychali się przez jakieś wąskie gardło, ale też nie zawsze.
Atak z zaskoczenia jest bardzo ważny. Większość bohaterów na widok biegnącego Żniwiarza zaczyna cofać się aby utrzymać dystans. W ten sposób będą mogli walczyć, nie wystawiając się na maksymalne obrażenia strzelb.
Nie przejmuj się tą drobną wadą, ponieważ wciąż mamy do czynienia z porządnymi armatami. Ze wszystkich bohaterów ataku to Reaper najszybciej poradzi sobie z tankami, Torbjornem, a nawet Bastionem. Z przyłożenia każdą postać zamordujesz w maksymalnie 3 sekundy, a zazwyczaj wystarczą dwa strzały.
Na koniec mała porada. Wymiana strzelb Żniwiarza to chyba najlepsza animacja „przeładowania” w grze, ale w sercu walki nie ma czasu na jej podziwianie. Jeśli wykonasz atak wręcz w chwili upuszczania strzelb, przerwiesz animację przeładowania i po ciosie będziesz miał w ręku nowe spluwy. Warto z tego korzystać. Animację przerywa też Postać upiora.